Tak jak pisałem wczoraj, w przedniej części korpusu nadwozia zostało już tylko gipsowanie. To samo dotyczy wnęk pod tylne lampy. I tym właśnie zajmowałem się dzisiaj. Nałożyłem pierwszą warstwę gipsu i teraz czeka mnie żmudne, wielokrotne gipsowanie i szlifowanie aż do uzyskania ostatecznego kształtu.