To był wyjątkowo ciężki dzień. Przesiedziałem w garażu prawie 5 godzin a robota szła wyjątkowo opornie. Wyszlifowałem i zagipsowałem na nowo miejsca pod zamki i krawędzie drzwi, a także dremelem wyszlifowałem a później zagipsowałem wnęki na zawiasy.