Dzisiejszy dzień był trochę dziwny. Na początku w ramach odpoczynku od szlifowania i gipsowania zająłem się ustaleniem idealnej dla mnie pozycji za kierownicą a następnie długo przyglądałem się wnętrzu i planowałem jak je zrobić. Później tradycyjnie szlifowałem, mierzyłem i gipsowałem zarówno drzwi jak i wnękę na rejestrację.