Gips na dachu dalej schnie. Zabrałem się za przednią maskę. Usztywniłem szablon podszybia a następnie zacząłem wykańczać maskę klejem cementowym. Potrzebna będzie jeszcze co najmniej jedna dużo rozleglejsza warstwa zanim zacznę kłaść gładź gipsową. Do garażu wracam w poniedziałek z powodu wyjazdu służbowego.