To był długi dzień w garażu. Najpierw zamontowałem podszybie z dolaminowanym rantem, którego brakowało. Dzięki podpowiedzi kolegi udało się rozwiązać bardzo duży problem z brakiem miejsca na normalny mechanizm wycieraczek, który kolidował ze zbiorniczkiem płynu hamulcowego umieszczonym bezpośrednio na pompie hamulcowej. Kolega podpowiedział rozwiązanie z seicento w wersji z ABSem, czyli zbiorniczek montowany obok pompy hamulcowej i połączony z pompą elastycznymi przewodami. Przymierzyłem dokładnie nowy mechanizm od fiata pandy (z racji wyginięcia już seicento następnym autem dawcą dla Kozmo będzie fiat panda drugiej generacji). Wszystko w końcu pasuje.
Z Danielem dokończyliśmy ramę pomocniczą tylnej klapy i jej zawiasy a także mocowania mechanizmu wycieraczek.