Na szczęście nic nie ucierpiało od zalania. Jedynie trzeba było nieco posprzątać w garażu po tym jak opadła woda i cały brud z niej został na podłodze. Dzisiaj zeszlifowałem drugą warstwę gładzi gipsowej. Słupki przednie i tylne a także krawędź dachu już są prawie idealne. Jedynie dach wymaga większej ilości gipsu. Położyłem więc trzecią warstwę. Oceniam, że będą potrzebne jeszcze ze dwie.