Prace wykończeniowe ramy – dzień 7. (37.)
Dzisiaj cały dzień robiliśmy boczki w ramie.
Dzisiaj cały dzień robiliśmy boczki w ramie.
Silnik nareszcie zamontowany. Kolumna kierownicy i kaseta dźwigni zmiany biegów ostatecznie przyspawane. Szablony do wykonania podłogi i boczków przygotowane.
Niestety, okazało się, że żadna seryjna łapa mocująca skrzynię biegów nie pasuje i większość dnia minęła na dorobieniu własnej łapy. Dodatkowo przygotowaliśmy większość szablonów do wycięcia podłogi i ścianek bocznych.
Kolejny dzień wykańczania drobiazgów. Poza tym bardzo dużo czasu zajęło nam przygotowanie odpowiedniej pozycji drążka zmiany biegów.
Dzisiejszy dzień został poświęcony w całości na wykonanie różnych drobiazgów w ramie (kilka tulei, jedna przekątna rura w pałąku głównym itd.), które zawsze były odkładane na później.
Dzisiaj mieliśmy zamontować silnik. Niestety, jak to bywa w prototypach – nie wszystko zostało dobrze policzone i półosie są odrobinę za krótkie. Prawdopodobnie będzie trzeba dorobić jedną półoś. Dopiero wtedy zamontujemy silnik już we właściwym położeniu.
Większość dzisiejszego dnia minęła na ustaleniu dogodnej pozycji kolumny kierowniczej. Poza tym przygotowaliśmy komplet kół do testów jeżdżącej ramy, a także zaczęliśmy montaż kasety z dźwigną zmiany biegów.
Zamontowaliśmy ostatecznie pompę hamulcową z pedałami i przekładnię kierowniczą. Wykonaliśmy również miejsca montażowe dla tylnych drążków kierowniczych na stałe przytwierdzone do ramy.
Zawieszenie zostało ukończone. Przygotowaliśmy też mocowania pedałów i pompy hamulcowej i zleciliśmy tokarzowi przygotowanie drążków kierowniczych.
Po długiej przerwie wróciliśmy do pracy. Dzisiejszy dzień był bardzo owocny i udało się praktycznie zakończyć składanie zawieszenia i poprzerabiać mocowania amortyzatorów na nowo. Zostało już tylko podorabiać drążki kierownicze.